środa, 29 kwietnia 2009

eh...






2 komentarze:

  1. no... remament mialam w fotach i tak nastalgicznie sie zrobilo ;)
    a przy szuwarach to malo nie utopilam haskiego.... cale szczescie ze mial radziecki wyzwalacz podpiety wiec bylo za co lapac ;)

    OdpowiedzUsuń